Potrzebować będziemy:
- 500g flaków
- 250g przetartych pomidorów
- 3 plasterki suszonej szynki (użyłem szwardzwaldzkiej)
- 3 ząbki czosnku
- 2 cebule
- 2 papryczki chili
- 2 łyżki oliwy
- 2l bulionu wołowego lub kość na bulion
- łyżeczka suszonego tymianku
- pieprz, papryka, sól
Flaki zalewamy bulionem (ew. wodą i dorzucamy kość), wrzucamy ze dwa listki laurowe, dwa ziarnka ziela angielskiego, tymianek i cebule, gotujemy przez godzinę, solimy do smaku. Odcedzamy flaki, bulion zostawiamy na później.
Drugą cebulę kroimy w kostkę i rumienimy w rondlu z oliwa, pod koniec dorzucamy pokrojoną szynkę, jeszcze chwilę podsmażamy, wrzucam do tego pomidory, chwilę gotujemy, dorzucamy flaki i pół litra bulionu pozostałego z gotowania flaków. Zmniejszamy ogień i już na spokojnie gotujemy kolejną godzinę. W międzyczasie dorzucamy pokrojone drobno papryczki (ew. chili w proszku), dodajemy tymianku, pieprzu, papryki, soli do smaku. Jemy ze świeżym pieczywem i masłem.
bon appétit!
No comments:
Post a Comment